Przywłaszczyła pieniądze, wpadła po 18 latach. Jeden rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Na taki wyrok po uzgodnieniach z prokuratorem zgodziła się 56-letnia mieszkanka Wałbrzycha, która dobrowolnie poddała się karze za przestępstwo popełnione na terenie miasta w 1996 roku.
– Kobieta była intendentką w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Wałbrzychu i nie rozliczyła się z faktur na kwotę 4 868 zł. Były to pieniądze przeznaczone na zakup żywności do prowadzonego przez PKPS Baru Okruch Serca – mówi Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowa w Wałbrzychu. – Ponadto kobieta przywłaszczyła sobie kwotę 600 zł. Były to pieniądze przeznaczone na zapomogę dla pracownic Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Wałbrzychu.
Sprawa przywłaszczenia pieniędzy została zgłoszona w 1996 roku do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Śledczy nie mogli jednak postawić odpowiedzialnej za to kobiecie zarzutów, bo opuściła kraj i wyjechała do Włoch. W 1998 roku wałbrzyska prokuratura wystawiła za kobietą list gończy.
– W listopadzie 56-latka przyjechała do Wałbrzycha, została zatrzymana przez policję i doprowadzona do prokuratury, gdzie przyznała się do popełnienia przestępstwa – mówi prokurator Bożena Jażdżyk. – Kobieta zadeklarowała również, że w ciągu najbliższego roku i sześciu miesięcy odda do Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Wałbrzychu całą przywłaszczoną kwotę.
Sprawą otwartą pozostaje kwestia, czy wałbrzyski oddział PKPS będzie domagał się również odsetek od całej kwoty. Jeśli tak, to będzie musiał dochodzić swoich praw przed sądem z powództwa cywilnego.
Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 22 grudnia 2014 roku
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?