Dąbrowa Górnicza Pałac Kultury Zagłębia: remont droższy, bo trzeba odnowić... miejskie szalety
To z drugiej strony dobra wiadomość dla mieszkańców i podróżnych, bo dziś w centrum miasta nie ma żadnej porządnej (tak zwanej publicznej) toalety, nie ma też takowej na dworcu PKP (tego też przecież nie ma), a do TOI-TOI-ów ustawionych przy parku Hallera lepiej nie wchodzić. Za potrzebą chodzi się więc np. do Centrum Handlowego Pogoria, które stoi w samym śródmieściu. Teraz wszystko się jednak zmieni. Oby tylko opłaty za korzystanie z odnowionych i pięknych toalet nie zostały skalkulowane np. na 3 zł, bo wtedy... nikt tam nie będzie zaglądał.
Taki nagły zwrot sytuacji wywołał spore poruszenie wśród radnych, opozycyjnych w stosunku do wywodzącego się z SLD prezydenta miasta, bo koszty remontu PKZ wciąż rosną.
– Są jakieś granice przyzwoitości w kwestiach finansowych. Pierwszy przetarg opiewał na kwotę 36 mln zł, a teraz okazuje się, że całość prac będzie kosztować prawie 70 mln zł – mówi radny Tomasz Pasek.
Jak tłumaczy Janina Bronikowska-Radosz, skarbnik miasta, kosztorys inwestorski opiewał łącznie nawet na 76 mln zł i taka kwota była zapisana w wieloletnim programie finansowym miasta, ale ostateczne koszty będą mniejsze.
– Wydaliśmy dotychczas na tę inwestycję 39 mln zł, a całość prac zamknie się kwotą nieco ponad 62 mln zł – deklaruje skarbnik miejski. – Dodatkowe, uzupełniające zamówienia do przetargu są dopuszczalne przez prawo. I właśnie z takich możliwości korzystamy. Wiem, że są liczne głosy, by PKZ zburzyć, ale obiekt jest zabytkowy i musimy o niego dbać, a to są przecież dodatkowe koszty – podkreśla Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.
TUTAJ ZOBACZYCIE JAK PRZEBIEGA REMONT PAŁACU KULTURY ZAGŁĘBIA
To nie jedyna podwyżka kosztów miejskich inwestycji w ostatnim czasie. Drożej o 5,3 mln zł będzie też kosztować budowa ponad 9 km dróg dojazdowych do terenów inwestycyjnych w dzielnicy Tucznawa. Pieniądze trzeba wydać, bo na przeszkodzie pracom stanęły… solidne skały. – Te pieniądze potrzebne są do sfinansowania dodatkowych prac, bowiem trzeba rozkruszyć skały i wkopać się w teren. Inaczej inwestycja nie zostanie ukończona – tłumaczy Henryk Zaguła, pierwszy zastępca prezydenta miasta. – Dodatkowo wykonane zostaną także pasy do prawoskrętów na nowym rondzie w Ząbkowicach, w rejonie ul. Gołonoskiej. Tam będzie spory ruch i to z pewnością ułatwi bardziej płynny przejazd. Do tego musimy także zabezpieczyć wodociąg i tlenociąg ArcelorMittal Poland, który biegnie w poprzek drogi. Te inwestycje zostały wykonane dużo wcześniej, zanim zaczęliśmy budować drogi dojazdowe do Tucznawy, dlatego to na nas spoczywa obowiązek ich zabezpieczenia – dodaje wiceprezydent Zaguła.
Koszty całej inwestycji miały wynieść ponad 45 mln zł. Teraz przekroczą 50 mln zł.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?