Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne figurki Dzieci Głogowskich. Będą naszym odpowiednikiem krasnali z Wrocławia?

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Dzięki głosom mieszkańców w Budżecie Obywatelskim, w Głogowie staną kolejne figurki dzieci głogowskich. Czy staną się one naszymi odpowiednikami słynnych krasnali z Wrocławia?

W tym roku w Głogowie pojawią się cztery nowe figurki przedstawiające Dzieci Głogowskie. To kontynuacja projektu sprzed lat, w ramach którego na Starym Mieście pojawiły się dwie takie rzeźby - Pola i Staś.

– Pomysł z pojawił się w roku 2009 w ramach 900 lecia obrony Głogowa. Wówczas odbyły się różnego rodzaju uroczystości w naszym mieście. Ówczesne władze miejskie zadecydowały, że w ramach popularyzacji dziejów Głogowa fajnym pomysłem byłoby powstanie figurek dzieci głogowskich. Dwa lata później pojawiła się pierwsza figurka, której przedszkolaki z Przedszkola Publicznego numer 7 nazwały nadały imię Pola. Następnie, dwa lata później, udało się wykonać figurkę Stasia. Staś pierwotnie miał celować prosto w okno pana prezydenta, natomiast jak widzimy Staś, być może obrażony, stoi tyłem do okna – opowiada Dariusz Czaja, radny miejski i regionalista z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej.

Autorem obu figurek jest Maciej Cendlak, rzeźbiarz, artysta spod Poznania. Koncepcyjnie miało być ich więcej, ale przez kolejne lata pomysł ucichł. O jego wskrzeszenie zabiegał Dariusz Czaja, który dwa lata temu zgłosił projekt w budżecie obywatelskim. Wtedy, mimo ponad 500 głosów, nie udało się. Sytuację zmienił kolejny budżet obywatelski, z ubiegłego roku. Wtedy to zebrał on na tyle dużo głosów, by otrzymać finansowanie.

– Mogę dzisiaj zdradzić, że jeszcze w tym roku wreszcie po kilku latach starań pojawią ą kolejne 4 figurki, w różnych miejscach naszego miasta. Będą dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Mogę zdradzić, że figurka jedne z dziewczynek ma stanąć przy głogowskim teatrze – mówi nasz rozmówca.

Choć są pomysły na umiejscowienie kolejnych trzech figurek, to tych jeszcze zdradzić nie można. Czy kolejne figurki zyskają popularność i staną się elementem większej serii, podobnie jak słynne krasnale z Wrocławia?

– Docelowo chcemy, żeby miasto promowało się w taki sposób, dzięki tym figurkom dzieci Głogowskich, tak jak na przykład Wrocław promuje się swoimi krasnalami. Przypomnę, że część z tych krasnali wrocławskich wykonał głogowskich rzeźbiarz pan Makała. Warto byłoby oczywiście, żebyśmy my w przyszłości mieli taką miejską trasę turystyczną dla najmłodszych mieszkańców miasta, dla turystów najmłodszych, którzy odwiedzają Głogów i dzięki figurkom poznawali dzieje Głogowa – dodaje Dariusz Czaja.

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto