Przed godz. 11 doszło do tragicznego wypadku na estakadzie w Kłodzku. Zderzył się tam autobus, ciężarówka, dwa busy i samochód osobowy. Zginęły trzy osoby podróżujące busem i autem osobowym. Do szpitala w Polanicy-Zdroju trafiły jeszcze cztery osoby: jedna kobieta i trzech mężczyzn, z których jeden jest nieprzytomny.
Strażacy musieli wydobyć ciała ze zmiażdżonych pojazdów. Pierwsze informacje mówiły o dwóch ofiarach śmiertelnych: kierowcy jednego z busów i kierowcy osobowego opla.
- Okazało się, że oplem corsą podróżowały dwie osoby, które zginęły na miejscu - informuje Janusz Marnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku. Podkreśla, że auta są bardzo zmiażdżone.
Wiadomo, że autobusem podróżowało 15 dzieci, które jechały ze Środy Śląskiej. - Na szczęście żadne z nich nie odniosło poważnych obrażeń. Wszystkie trafiły do szpitala, ale po konsultacji lekarskiej zostały wypuszczone do domu. Tylko jedno dziecko pozostanie w szpitalu na obserwacji - dodaje Marnik.
Krajowa ósemka jest cały czas zablokowana. Policja kieruje auta przez centrum miasta, gdzie tworzą się gigantyczne korki.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?